sobota, 1 grudnia 2007

happy saturday

YEEEEE!!!!!! i feel so good today!
lubie naszego bloga bo jest w kropki....


ha! i znowu weekend! i dostalam wyplate! na zalączonych obrazkach widac, ze nie jest mi to tak zupelnie obojetne. zaraz jak tylko przestane sie operdzielac to pojde na...... ZAKUPYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!! i kupie sobie cos fajnego za swoje pierwsze powazne pieniadze. moze nawet jak mi cos zostanie to kupie tez cos do jedzenienia bo mamy pusta lodowke. zostaly 3 sloiki pesto i musztarda, no ale zobaczymy jak sie rozpedze z innymi fajnymi rzeczami.....



niestety gutek znowu przebiera sie dzis w wiejskie ciuszki i udaje janka muzykanta wiec bede musiala sama udac sie do pasazu handlowego nieopodal, ale mysle ze nie bedzie mu z tego powodu smutno specjalnie. szkoda, ze nie mam w krakowie zadnego kolegi geja, bo z nimi zakupy robi sie najfajniej (tak, to o ciebie chodzi kalinowski, juz sie pewnie domysliles sam) (a no i halas tez jest extra na zakupach)

a tak poza tym ze jest mi dzis bardzo wesolo i sama robie sobie zdjecia jak skacze po lozku w pidżamce, to wczoraj niespodziewanie przydzielili nas do regionow w ktorych bedziemy pracowac no i oczywiscie dostal mi sie ten najbardziej przejebany, gdzie ludzie nie maja czasu na lunch i caly czas scieraja sie z najbardziej wymagajacymi klientami. nie wiem dlaczego tak.... no ale spoko, przynajmniej nie bede sie nudzic a jak nie bede miec czasu na lunch to moze w koncu schudne (w koncu ci co nie jedza sa chudzi) nie bede sie za bardzo rozpisywac na temat tego wydarzenia bo nikogo poza mna to raczej nie obchodzi, ale musialam o tym wspomniec bo dla mnie to wazny moment w karierze, taki jak to sie mowi bardzo przelomowy.

troszke mi tylko smutno bo moja kolezanka z ekipy nie bedzie niestety ze mna pracowac bo dali ja gdzies daleko. no i szkoda bo agatka jest super. agatka jest najlepsza! haha... dzisiaj wlasnie jade do niej na imprezke, agatka mieszka prawie na hucie wiec jest to prze daleko i nie wiem jak ja z moja prze super fajna orientacja w terenie tam trafie, a jak nie trafie to moze byc prze ciekawie bo jak wyladuje sama wieczorem na hucie to bede miec lekko prze jebane. no ale postaram sie z calych sil wysilic.

no dobra napisze cos po imprezie, bo teraz mysle o zakupach caly czas i nie moge sie skupic ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz