Nic mnie tak nie śmieszy jak głupie ruchy kończyn górnych. Wczoraj na kacu słuchaliśmy hitów z jutjuba, a jednym z nich był właśnie Walk like an egyptian. Doprowadził mnie do spazmów śmiechu ten oto fantastyczny klip:
Ponieważ sobota jest już tradycyjnie kacowa, zwykle jest głupia. Wczoraj nie było inaczej. Całą czwórka (Pancernik, Gunther i Piwki)wstaliśmy o 14:00 zjedliśmy śniadanie o 15:00, a przez resztę dnia leżeliśmy do góry brzuchami pod kocami oglądając "jaka to melodiaaaaaa?". Potem zglodnieliśmy i pojechaliśmy na kebaba. Gutek miał kebaba obiecanego na urodziny.
100 lat mojemu chłopakowi Gutherowi i miliona dobrych kebabów z wołu życzę!
Pięknie było.
Rozwiązaliśmy też zagadkę: czy da się zrobić siku w trakcie erekcji? Doszliśmy, że się da.
O piątku nie wspominam, bo wstyd. A chciałam tylko pójść do kina.
Kamil, sam jesteś nic się nie dzieje.
tego bloga wyeksportowalem z gunther-und-hilde.blogspot.com i jest dość skrupulatnym opisem 4 dobrych lat mojego zycia, z reszta nie tylko mojego bo współbohaterem jest jeszcze jedna pani. to blog o dobrym związku, którego już nie ma, zajebistych znajomych, wrocławiu, podróżach, zajawach, muzyce i wielu pierdołach, które nawiedzały umysł dwójki młodych, zajebistych ludzi. miałem go już nie udostępniać ale kupe w nim dobrych wspomnień i dużego sentymentu. chyba nie warto się od tego odcinać.
uwielbiam ten kawalek!
OdpowiedzUsuń