wtorek, 11 listopada 2008

cmy jazzda

oporowa ilość postów, które pojawily sie w przeciagu ostatnich 2 dni jest spowodowane tylko i wyłącznie moją działalnością (znaczy sie gunthera). a bierze sie to z faktu bycia chorym, a do tego z faktu posiadania laptoka!!!! taaaaak! dobry handlowiec zasluzyl sobie na przenosny komputer i jego kozacki boss bez dwoch jedynek poszedl z nim do media marktu i kupil mu swiezutkiego compaq'a. jest piekny i lsni. a wiecie co jest najlepsze w laptokach??? ze mozna pisac posty siedzac na toalecie!!! muszla klozetowa jest absolutnym sprzymierzencem tworczych mysli klebiacych sie w glowie. no coz ale nie o tym ten post.

kto zna ĆMY? polski, instrumentalny projekt jazzowo hiphopowy. ci goscie co wydali jedna oficjalna plyte o nazwie "foggy style" - ktora uwazam za jedna z najlepszych polskich plyt wydanych w ostatniej dekadzie?? ci co nie wiedza to niech wiedza, ze caly trik sluchania ĆMÓW polegal na tym, ze chlopaków odpowiedzialnych za to cale zamieszanie jest dwóch. jednakże żaden z nich nigdy nie podał swojej prawdziwej tożsamości. siedzieli i tworzyli pod nicniemówiącymi pseudonimami. okres ukrywania sie dobiegł konca. chlopaki na sfojej stronie www odsłonili sie i powiedzieli kim sa. wprawdzie napisali o tym juz ze 3 miechy temu ale ja dotarlem do newsa dzis i nie ukrywam ze sie zdziwiłem! najwazniejszym kolezka odpowiedzialnym za muzyke ĆMÓW jest... YARO!!!! aaaaa! no i zajebiscie. mowcie o mnie co chcecie, ze jestem wiesniakiem ale ja YARO zawsze lubilem wiec ten dzien dedykuje tworczosci YARO. YARO jestes przekoniem i piona dla ciebie.


1 komentarz: