tego bloga wyeksportowalem z gunther-und-hilde.blogspot.com i jest dość skrupulatnym opisem 4 dobrych lat mojego zycia, z reszta nie tylko mojego bo współbohaterem jest jeszcze jedna pani. to blog o dobrym związku, którego już nie ma, zajebistych znajomych, wrocławiu, podróżach, zajawach, muzyce i wielu pierdołach, które nawiedzały umysł dwójki młodych, zajebistych ludzi. miałem go już nie udostępniać ale kupe w nim dobrych wspomnień i dużego sentymentu. chyba nie warto się od tego odcinać.
poniedziałek, 12 listopada 2007
pucle, snieg i wsciekle orki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Eee tam Gutku, to wymarzona praca dla Hilde! Może się dziewczę nawróci i wymodli Ci jakąś wyjebistą posadkę (sic?!), czego nawaisem mówiąc życzę (posadki...; modłów w domu niekoniecznie). btw Czekam na obiecany live act Szadoła. Może w ramach podziękowań udostępnie Ci 2xDVD "Awesome; I fuckin' shot that" B.Boysów ;)
OdpowiedzUsuńTymczasem pozdrawiam parę światowców ze zmurszałej prowincji! Do zobaczenia...